wtorek, 8 maja 2018

Zostań ambasadorką Le Petit Marseillais



Lubisz markę Le Petit Marseillais? Jeżeli tak, to jest ostatni moment, aby zgłosić się do nowej akcji ambasadorskiej LPM. Wystarczy zalogować się na stronie, wypełnić ankietę, udostępnić i otagować grafikę #rozświetlającyrytułał oraz #ambasadorkaLPM



 Powodzenia!

Udostępnij:

niedziela, 22 kwietnia 2018

Zakupy z Rossmanna -55%

Legendarna już promocja w Rossmanie na kosmetyki kolorowe dobiegła końca. Przygotowałam dla was zestawienie zakupów z całej promocji. Zdecydowana większość kosmetyków to nowości, których jestem bardzo ciekawa. 
Jeżeli jesteście ciekawi co kupiłam - zapraszam! 



Bielenda, Magic Base, żelowo-perłowa baza pod makijaż z efektem BB
Wybrałam dwie bazy, jedna dla mnie, druga dla mojej mamy. 

Eveline, Argan Oil, korektor kryjąco-rozświetlający z olejkiem arganowym
Kupiony na próbę - zobaczymy co z niego będzie.
Eveline, SOS Lash Booster, multifunkcyjne serum do rzęs z olejkiem arganowym 5w1
Potrzebowałam zmiany odżywki po używaniu Long4Lashes. Mam nadzieję, że się na niej nie zawiodę.
Maybelline, Instant Age, korektor
Klasyk, któremu nie mogłam się oprzeć. Kilka dni wcześniej kupiłam jedno opakowanie na promocji w lokalnej drogerii za 17zł. W Rossmannie kosztował około 21zł i powędrował do mojej mamy.

Eveline, Volumix Ultra False Lash Effect tusz do rzęs
Nowość od Eveline, mam nadzieję, że się sprawdzi, bo wiele z Was chwali tusze Eveline.
Eveline, art Make up, wodoodporny eyeliner 
Ten eyeliner jest zawsze w mojej kosmetyczce. Piękna, głęboka czerń, nie rozmazuje się, łatwo rysuje kreski, a do tego jest niedrogi. 
Eveline, kredka do oczu
Kredka do oczu musi być zawsze pod ręką. Tej nigdy nie miałam, ale wypróbuję i przekonam się czy warto.
Wibo, Growing Lashes Stimulator, tusz do rzęs
Mój klasyk wśród tuszy do rzęs. Tani i dobry - czego chcieć więcej ;)

Eveline, Lip Therapy Professional, wazelina do ust w sztyfcie, koktajl mango
Uwielbiam mango i mam nadzieję, że ta pomadka spełni moje oczekiwania, zwłaszcza co do zapachu. 
Eveline, Lip Therapy Professional, peeling do ust w sztyfcie
Peeling do ust w sztyfcie jest zdecydowanie wygodniejszy od tych w słoiczku. Nie wiem jednak, czy ten zdoła pokonać niezastąpiony peeling z Sylveco. Dam mu szansę. 
Eveline, OH!my Lips, matowa pomadka w płynie i konturówka, nr.08
Nie miałam zamiaru kupować tego zestawu, ale kiedy zobaczyłam, że w szafie zostało dosłownie kilka sztuk.. uległam. Padło na kolor 08 i póki co mam mieszane odczucia co do samej formuły pomadki.
Lovely, K'Lips, pomadka i konturówka do ust, Magic Dessert
Zaszalałam! Tego zakupu też nie planowałam, ale zaryzykowałam i.. nie żałuję! Jestem zakochana w tej pomadce od pierwszego nałożenia. Ma idealny kolor, formułę, nie wysusza ust. Póki co tyle z pierwszego wrażenia. 


Promocje w Rossmanie zdecydowanie zdominowała marka Eveline. Część kosmetyków odłożyłam i czekają na swoją kolej. 

A jak wasze zakupy podczas promocji? A może w ogóle z niej nie skorzystałyście? 



Udostępnij:

środa, 18 kwietnia 2018

Marion | Gloss Szampon koloryzujący bez amoniaku

Witajcie! 
Wiosna już w pełni, a to najlepszy czas na zmiany, zwłaszcza te na włosach ;) 

Marion szamponetka szampon koloryzujący bez amoniaku Gloss

Chciałam przybliżyć Wam produkt jakim są nowe szampony koloryzujące marki Marion. Linia dedykowana jest młodym i energicznym kobietom, które lubią zmiany i nowe rozwiązania. Wyjątkowe kolory Gloss odświeżą dawną fryzurę i dodadzą jej charakteru.
Nowa linia szamponetek Gloss jest opracowana według najnowszych trendów fryzjerskich. Przede wszystkim szampon koloryzujący Marion pozbawiony jest amoniaku. Ponad to formuła została wzbogacona o system Diamond Plex, którego zadaniem jest poprawa kondycji włosów. 

Marion szamponetka szampon koloryzujący bez amoniaku Gloss

Szampon ma żelową konsystencję, która równomiernie pokryje całe włosy. Zaletą szamponów koloryzujących jest ich trwałość - od 4 do 8 myć. To idealne rozwiązanie na chwilowe zachcianki co do zmiany koloru włosów, bez konieczności wizyty u fryzjera. 

Marion szamponetka szampon koloryzujący bez amoniaku Gloss

Marion szamponetka szampon koloryzujący bez amoniaku Gloss

Producent oferuje nam 9 kolorów
33- Naturalne Bronde
34- Słony Karmel
35- Miodowy Orzech
36- Rude Sombre
37- Dojrzała Truskawka
38- Czekoladowa Malwa
39- Kasztanowe Złoto
40- Gorzkie Kakao
41- Czarne Espresso

W opakowaniu znajduje się 40ml produktu za które zapłacimy około 3,80zł. 


Jesteście zwolenniczkami takich chwilowych rozwiązań na swoich włosach, czy preferujecie farbowanie lub pozostawienie naturalnego koloru? 

Udostępnij:

piątek, 13 kwietnia 2018

Projekt denko #18 marzec

Witajcie! Jak to zwykle już u mnie bywa moje denko jest nieco spóźnione, ale cieszę się, że w końcu się zebrałam i udostępniam nowy post ;) 


time for panda


Cien, Nawilżający płyn micelarny 
O tym płynie wspominałam już w osobnym wpisie. Warto zajrzeć, jak i warto zwrócić na niego uwagę podczas zakupów w Lidlu ;)

Alterra, Emulsja oczyszczająca

Kupiłam z ciekawości, zużyłam całe opakowanie, ale wiem, że do niej nie wrócę. Nie do końca odpowiada mi formuła emulsji. 

Ziaja, Antyoksydacja, Oczyszczający żel micelarny z peelingiem Jagody Acai

To zdecydowanie mój ulubieniec do oczyszczania twarzy! Najczęściej używam go wieczorem. Świetnie oczyszcza i bardzo delikatnie złuszcza naskórek.

Ziaja żel peelingujący

Garnier Mineral, Antyperspirant w sprayu Invisible 48h
Ten dezodorant pojawiał się już wiele razy w denku. Niestety jego zapach stał się dla mnie za bardzo duszący. Czas na odpoczynek od siebie.


Cien, Nawilżający żel pod prysznic 

To było moje drugie opakowanie tego żelu. Pamiętam, że kupiłam go w promocji za zawrotne 2zł. Jak za taką cenę.. produkt godny polecenia. Ładnie pachnie, nie przesusza skóry. Jeszcze do niego wrócę.


Ziaja, Intima, Kremowy płyn do higieny intymnej

Ten płyn to jeden z klasyków w mojej łazience. Bardzo często do niego wracam i jestem zadowolona z jego działania.

Eveline, ExtraSoft krem odżywczo-regenerujący do twarzy i ciała
Bardzo długo zajęło mi wykończenie tego kremu. Stosowałam go do ciała, ale jego konsystencja była zbyt lejąca i nieco lepka po rozsmarowaniu na skórę. Nie dawał odpowiedniego nawilżenia.


płyn do higieny intymnej ziaja



Znacie któryś z tych kosmetyków? Jesteście zadowolone z własnych projektów denko? 


Udostępnij:

niedziela, 18 marca 2018

Vis Plantis Basil Element - Wzmacniające mleczko do włosów przeciw wypadaniu włosów

Zapraszam Was do kolejnego wpisu przybliżającego serię Basil Element. Dziś swoją uwagę skupiam na wzmacniającym mleczku przeciw wypadaniu włosów. Jeżeli ciekawi Cię ten produkt, to dobry moment, aby przeczytać o nim coś więcej. 

seria basil element opinie


Producent o mleczku
Efekty po 4 tygodniach stosowania mleczko - wzmacnia włosy, zagęszcza je i zmiękcza, nawilża skórę głowy, hamuje wypadanie włosów, zapobiega rozdwajaniu końcówek, pomaga stylizować włosy, łagodzi podrażnienia skóry głowy, zwiększa objętość włosów i łagodzi świąd.

Skład aqua, cetearyl alcohol, behentrimonium chloride, parfum, cyclopentasiloxane, quaternium-80, silk amino acids, linum usitatissimum seed oil, helianthus annuus seed oil, cocos nucifera oil, ocimum basilicum hairy root culture extract, propylene glycol, panthenol, potassium sorbate, sodium benzoate, lactic acid, linalool, geraniol, limonene


Moja ocena

Opakowanie mleczka jest zachowane w tym samym stylu co cała linia Basil Element. Ciemna butelkowa zieleń i prostota. Spray ułatwia aplikacje mleczka na włosy. Mleczko w butelce jest bardzo gęste, przez co spray jest doskonałym rozwiązaniem do aplikacji. Dzięki niemu nie użyjemy za dużo produktu, a efekt będzie zadowalający. 
Mgiełka, która wydobywa się z butelki jest lekka i kilka psiknięć wystarczy aby pokryła całe włosy. Ponad to nie obciąża włosów i ułatwia ich stylizację po wysuszeniu.

Podobnie jak szampon mleczko ma bardzo delikatny i przyjemny zapach, który nie powinien być dla nikogo uciążliwy.
Sama nie mam problemu z rozczesywaniem włosów po umyciu, lecz dla dziewczyn, które mają z tym problem mleczko powinno być dobrym rozwiązaniem ułatwiającą tą walkę. 
Po użyciu mleczka włosy są wygładzone i bardziej zdyscyplinowane. Jeżeli zapomnę o użyciu odżywki po umyciu włosów, wiem, że to mleczko jest w stanie zapewnić mi podobny efekt. Po wysuszeniu włosy są miękkie i błyszczące, a po 2 miesiącach stosowania mleczka mogę również stwierdzić, że są nawilżone.

Mleczka używałam w duecie z szamponem z tej samej serii i zauważyłam poprawę kondycji swoich włosów. Z pewnością są wzmocnione i wydaje mi się, że wypada ich nieco mniej.  Z pewnością będę próbować obu produktów w różnych konfiguracjach, a z obserwacjami i zmianami podzielę się z Wami. 

Według mnie warto wypróbować to mleczko na własnych włosach. Dawno nie używałam tak przyjemnego produktu do włosów, który spełniłby moje oczekiwania. 



Używałyście produktów serii Basil Element? A może macie ulubione kosmetyki Vis Plantis? Koniecznie dajcie znać w komentarzach ;) 

Udostępnij:

niedziela, 4 marca 2018

Vis Plantis, Basil Element - Szampon wzmacniający przeciw wypadaniu włosów

Dziś przybliżę Wam kosmetyk z serii Basil Element, która ma wzmacniać i przeciwdziałać wypadaniu włosów. Seria marki Vis Plantis to innowacyjne kosmetyki, których podstawą formuły jest ekologiczny, naturalny ekstrakt z bazylii. Według badań ten składnik pozwala na ograniczenie wypadania włosów, redukcje objawów łysienia, a także pozytywnie wpływa na skórę głowy oraz wzmacnia i zagęszcza włosy. Kosmetyki zostały wzbogacone o składniki aktywne takie jak hydrolizat keratyny (naturalnego budulca włosów), NMF (naturalny czynnik nawilżający), olej arganowy czy hydrolizat jedwabiu.

seria basil element opinie

Producent zapewnia
Po 4 tygodniach stosowania szampon - nadaje włosom miękkość i połysk, chroni przed podrażnieniami, nie obciąża włosów, łagodzi podrażnienia i świąd, nawilża i wzmacnia, hamuje nadmierne wypadanie włosów, zagęszcza włosy oraz zwiększa ich objętość, pobudza ich odrastanie, odmładza skórę głowy.


Skład: aqua, sodium c14-16 olefin sulfonate, laureth-2, glycerin, cocamide dea, lauramidopropyl betaine, polyquaternium-70, peg-40 hydrogenated castor oil, helianthus annuus seed oil, cocos nucifera oil, ocimum basilicum hairy root culture extract, parfum, dipropylene glycol, glucose, sorbitol, sodium glutamate, urea, sodium pca, glycine, lactic acid, hydrolyzed wheat protein, panthenol, disodium edta, potassium sorbate, sodium benzoate, citric acid, linalool

Szampon dostępny jest w trzech pojemnościach - 75ml, 300ml oraz 500ml. Dostaniemy go stacjonarnie w drogeriach Hebe, SuperPharm, Rossmann i Natura. Oczywiście szampon jest dostępny również w wielu drogeriach internetowych. 
Wkrótce zacznie się promocja 2+2 na kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji włosów w Rossmannie i uważam, że to dobra okazja aby wypróbować nowości ;) 

szampon wzmacniający vis plantis opinie


Moja ocena
Zacznę od tego, na co zwracamy uwagę w pierwszej kolejności, czyli opakowanie. Ciemno zielona butelka wyposażona w wygodny system otwierania/zamykania pozwala na kontrolowanie ilości produktu. Etykieta pomimo tego, że od ponad miesiąca stoi przy prysznicu wygląda jak nowa.


Konsystencja szamponu jest odpowiednia. Niewielka ilość produktu wystarczy aby umyć włosy średniej długości. Szampon i bez trudu zmyjemy go z włosów.
Na początku obawiałam się zapachu tych produktów, jednak jest delikatnie ziołowy i bardzo przyjemny. Podczas mycia włosów nie jest już wyczuwalny, zapach też nie pozostaje na włosach.


Po prawie 2 miesiącach stosowania mogę powiedzieć, że szampon na pewno wzmacnia włosy i poprawia ich ogólną kondycję. Początek roku dla moich włosów to zawsze trudny okres. Niezależnie od tego jakich suplementów i kosmetyków używam, zawsze część włosów po prostu wypada i nie potrafię tego niczym zahamować. Zauważyłam, że ostatnio wypada ich mniej niż w styczniu. Jednak trudno jest mi ocenić czy jest to spowodowane działaniem szamponu, czy uregulowaniem gospodarki witaminowej w moim organizmie. 
Pamiętam pierwsze wrażenie po umyciu włosów tym szamponem. Włosy po spłukaniu wodą były wyjątkowo tępe i sprawiały wrażenie suchych, nieodżywionych. Po umyciu spryskałam włosy odżywką Basil Element, a po całkowitym wysuszeniu suszarką po przesuszeniu nie było śladu. Z takim efektem po umyciu więcej się już nie spotkałam. Zauważyłam również, że po umyciu szamponem Basil Element moje włosy dłużej zachowują świeżość. Zazwyczaj myję włosy co 2 dni, jeżeli wymagała tego potrzeba myłam nawet codziennie. Ostatnio zdarza mi się myć je nawet co 3 dni, ponieważ wciąż wyglądają dobrze.

szampon basil element opinie

Podsumowując 
Szampon przede wszystkim bardzo dobrze oczyszcza włosy. Dobrze się pieni i zmywa z włosów. Basil Element wzmocnił moje włosy, które wyglądają na zdrowe, są miękkie i błyszczące. I najważniejszy dla mnie element - nie obciążą włosów.  

Szampon Basil Element jest warty wypróbowania i przekonaniu się na własnej skórze (i włosach oczywiście!) o jego działaniu ;)

Poza szamponem w serii wzmacniającej zajdziemy również mleczko, odżywkę, maskę i peeling. 


Używałyście produktów serii Basil Element? A może macie ulubione kosmetyki Vis Plantis? Koniecznie dajcie znać w komentarzach ;) 




Udostępnij:

piątek, 2 marca 2018

Projekt denko #17 luty

Witajcie! Luty minął błyskawicznie, a ja przychodzę z kolejnym projektem denko. W tym miesiącu denko jest skromne, ale niektóre z tych produktów są warte opisania. Nawet w kilku zdaniach. Zapraszam ;)


Perfecta, Moc Minerałów, Złuszczający tonik-esencja z kwasem migdałowym
Pamiętam, że kupiłam go już jakiś czas temu, kiedy zobaczyłam go w cenie na do widzenia w Rossmannie. Używałam go około 2/3 razy w tygodniu, według zaleceń producenta. Niestety nie zauważyłam żadnych z obiecanych rezultatów - regulowanie wydzielania sebum, złuszczenie martwego naskórka, czy wyrównanie kolorytu. Na szczęście produkt nie jest już dostępny. 
Evree, Różany tonik do twarzy
To jeden z moich ulubionych toników do twarzy. Ogromny plus za sposób aplikacji. Dzięki sprayowi o tonizowaniu twarzy pamiętam niemal codziennie i jest to o wiele przyjemniejsza czynność! Zwłaszcza z rana, błyskawicznie budzi i odświeża. Z pewnością do niego wrócę.

Yves Rocher, Łagodzące mleczko do demakijażu
Czasami do demakijażu lubię użyć czegoś innego niż płyn micelarny. Mleczko do demakijażu Yves Rocher jest bardzo delikatne, ale skuteczne. Nie ma mowy o podrażnieniach, czy szczypiących oczach. Niestety pozostawia charakterystyczną dla tego typu produktów warstwę. Według mnie nie jest to duży minus, z uwagi na to, że mleczko jest pierwszym krokiem oczyszczania cery. 
Bania Agafi, Dziegdzieciowa maseczka oczyszczająca
Sytuacja powtarza się.  Z tą maseczką jest podobnie, jak z inną tej samej marki, którą opisywałam w poprzednim denku. Nie widzę żadnego działania, które ma dłuższy rezultat, niż to zaraz po zmyciu maski. Plus za opakowanie i pojemność! Jeszcze nie skreśliłam tych masek, może polecicie mi jakaś?

Venita, Trendy Cream
Te produkty opisywałam w osobnym wpisie, do którego zapraszam. Krem do koloryzacji był zdecydowanie moim ulubieńcem. Przede wszystkim fantastyczne, intensywne lub pastelowe kolory. Efekt utrzymywał się do około 5-7 myć, intensywność koloru malała po około 3/4 myciu. Nie przesuszył moich rozjaśnionych włosów. A w dodatku przepięknie pachnie!
Venita, Kolorowa pianka do włosów
Używałam jej już kilka lat temu i po rozjaśnieniu włosów postanowiłam do niej wrócić. Pianka jest bardzo wydajna i ma ogromną paletę kolorów. Używałam jej najczęściej, jednak kolor wypłukiwał się dość szybko i niestety, co jest dość istotne - nigdy nie wypłukał się do końca. Nie wiem czy to przez to, że włosy były rozjaśniane.. Kiedy przygotowywałam się do pożegnania z pięknym różem i powrotem do brązu cały czas część moich włosów była pastelowo różowa. Z tym produktem trzeba uważać i brać go na dystans. 



Yves Rocher, Odżywka przywracająca blask z wyciągiem z nagietka
To bardzo fajna odżywka! Swoją konsystencją i działaniem bardziej przypomina maskę do włosów. Po jej użyciu włosy są miękkie i błyszczące. Plus za wygodne opakowanie! 


Jak Wasze denka? Może znacie któryś z tych produktów.. Jeżeli używacie maseczek Bania Agafii polećcie mi jakąś ;)


Udostępnij:

niedziela, 11 lutego 2018

Dobry i tani płyn micelarny z Lidla? | Łagodzący i nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i okolic oczu Cien

Witajcie!

Płyn micelarny to produkt, który towarzyszy mojej pielęgnacji już kilka lat. Demakijaż z użyciem dobrego kosmetyku, to przyjemność, o której powinna pamiętać każda z nas. Używałam już wielu płynów micelarnych i mam swoich ulubieńców. Trafiłam również na buble, o których chciałabym zapomnieć. 
Jakiś czas temu postanowiłam wypróbować płynu marki Cien. Jeżeli jesteście ciekawe jak się sprawdził - zapraszam ;)

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Płyn dwukrotnie już pokazywałam na swoim instagramie i za każdym razem wzbudzał spore zainteresowanie. Od tamtej pory zdążyłam zużyć po jedynym opakowaniu z obu dostępnych wersji i myślę, że to idealny czas na recenzje tego płynu.
Płyn micelarny występuje w dwóch wersjach - łagodzący z wodą różaną, do skóry suchej i wrażliwej oraz nawilżający z kwiatem hibiskusa do skóry normalnej i mieszanej. Ich skład jest niemal identyczny. Różni się jedynie w zależności od wersji - wodą różaną lub wyciągiem z kwiatu hibiskusa. 

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Od producenta: Skuteczny, a jednocześnie bardzo delikatny preparat do usuwania makijażu oraz zanieczyszczeń z twarzy i okolic oczu. Cera po jego zastosowaniu jest czysta, odświeżona i doskonale przygotowana do dalszej pielęgnacji. To co go wyróżnia to aktywne składniki hydrolipowe micele skutecznie i delikatnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia. Woda różna na działanie nawilżające, łagodzi podrażnienia oraz działa tonizująco.


Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa

Skład: Aqua, PEG-6 Caprylic/capric glycerides, hexylene glycol, rosa damascena flower wather/hibiscus Sabdariffa Flower Extract, disodium EDTA, cetrimonium bromide
Cena około 4zł.

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Moja opinia


Moim zdaniem płyn micelarny Cien nie odbiega jakością innym produktom tego typu innych marek. Ich zaletą jest skuteczne lecz łagodne działanie, bez podrażnień oczu i skóry. Płyny dobrze radzą sobie ze zmywaniem codziennego makijażu. Nie używam wodoodpornych tuszy, ale cienie, zwykły tusz, podkład, szminka schodzi po chwili od przyłożenia wacika. Podczas ich stosowania zauważyłam, że wersja łagodząca ciut lepiej radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Zapach obu płynów jest bardzo delikatny i nie powinien nikomu przeszkadzać. Po użyciu płynu na skórze nie zostaje tłusta warstwa, a cera jest oczyszczona i odświeżona. Porównując te płyny do innych są tak samo wydajne.


Zdecydowanie to kosmetyk, który sprawdził się u mnie i mogę polecić go innym. Warto go wypróbować - zwłaszcza różową wersję ;)

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa




A jaki jest Wasz ulubiony płyn micelarny? Może macie jakiś zamiennik klasyka, takiego jak różowy Garnier? Koniecznie podzielcie się swoim zdaniem ;) 




Udostępnij:

środa, 7 lutego 2018

Projekt denko #16 styczeń

Witajcie! Ostatnio sporo się działo, dlatego wpisy na blogu przestały pojawiać się regularnie. Sesja już jest zdana, praca magisterska niestety sama się nie chce pisać, ale mam nadzieję, że wrócę do regularnego dodawania wpisów z większą ilością recenzji, nie tylko denek ;) Tymczasem, to o czym pamiętam zawsze - projekt denko stycznia. Zapraszam! 

projekt denko zużyte kosmetyki styczeń 2018



Dermo 7in1 protection Efficacy + Care, isana płyn do kąpieli, sól do kąpieli truskawka i jagoda
Tesco Pro Formula Sól do kąpieli truskawka i jagoda 
Mam swoje sprawdzone i ulubione sole z Lidla i Biedronki, ale przy okazji zakupów w Tesco musiałam wejść w dział kosmetyków i znalazłam ją! Gdyby nie zapach, który był fantastyczny, intensywny prawdopodobnie nie kupiłabym jej. Niestety, okazała się rozczarowaniem. Genialny zapach czuć jedynie w opakowaniu. Po wsypaniu do wanny z pięknego zapachu nic nie zostaje. Sól jedynie barwi wodę, ponieważ widocznych na skóry efektów po jej użyciu nie zauważyłam. 

Isana, Orange Heaven, Płyn do kąpieli
Płyn ma delikatny, ale wyczuwalny podczas kąpieli pomarańczowy zapach. Dobrze się pieni i nie przesusza skóry. Opakowanie jest mniejsze od innych płynów Isany, lecz zdecydowanie ta wersja jest bardziej wydajna. Z pewnością jeszcze kiedyś do niego wrócę. 

Sanex, Dermo 7in1 protection Efficacy + Care, antyperspirant w kulce
Niestety ten atyperspirant nie skradł mojego serca. Przede wszystkim minusem jest opakowanie, z którego wylewało się za dużo produktu, przez co używanie go było dość uciążliwe. Skuteczność była w porządku, podobnie jego zapach. Zdecydowanie wolę formę dezodorantów lub sztyftu. 

Himalaya Herbals, Ziołowy krem intensywnie nawilżający
Krem miałam przyjemność testować i swoje wrażenia już opisałam ;)

L'biotica, Biowax Orichid, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów
Mam bardzo pozytywne wrażenia po używaniu tej maski! Przede wszystkim nie obciąża włosów. Bez obaw możemy nałożyć ją na skalp. Włosy po jej użyciu są gładkie, błyszczące i widocznie odżywione. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie. Pomimo niewielkiej pojemność jest gęsta, przez co wydajna. 

Lactacyd, Nawilżająca emulsja do higieny intymnej
Delikatny płyn, który nie podrażniał i doskonale nadawał się do codziennego stosowania. Niestety minusem jest dość wysoka cena (około 12zł za opakowanie 200ml)



BingoSpa, Maska błotna do twarzy z kolagenem
O tej maseczce miałam okazję pisać już recenzję . Ta była zamknięta w innej wersji opakowania i niestety była już zbyt długo otwarta, żeby mogła być nadal używana. 

Avon, Planet Spa, Revitalising Retreat, rewitalizująca maseczka do twarzy peel off
Kiedyś byłam wielką fanką masek z Avonu. Zawsze ich plusem było opakowanie i pojemność (nie lubię tych jednorazowych masek w saszetkach). Ta nie do końca się u mnie sprawdziła. Nie przepadam za maskami typu peel off. Samo działanie maseczki było w porządku. Cera była rozświetlona i delikatnie napięta. Raczej nie kupię jej ponownie. 

Bania Agafi, liftingująco-tonizująca maseczka do twarzy
Mam mieszane uczucia dotyczące tej maseczki. Po jej zastosowaniu na mojej skórze nie zauważyłam żadnych zmian. Konsystencja jest lekka, nie ma problemu z jej zmyciem. Jej plusem jest opakowanie, które jest poręczne i praktyczne. 



Syoss, lakier do włosów Fiber Flex
Ten lakier pojawia się już w każdym denku. Najlepsze, niezależnie od rodzaju. Chociaż Fiber Flex to jeden z moich ulubionych ;)

Batiste, suchy szampon, tropical 
Kolejna wersja zapachowa kultowego szamponu Batiste. Przydaje się pod ręką niezależnie od tego, czy to lato czy to zima.


A jak minął Wasz początek roku i denkowanie produktów? Może macie noworoczne postanowienie z tym związane? 




Udostępnij:

niedziela, 7 stycznia 2018

Projekt denko #15 grudzień

Witajcie!
W minionych miesiącach zapadłam w sen zimowy na blogu.. Denko nieco się opóźniło, choć było przygotowane już od jakiegoś czasu. W tym czasie zdążyłam zużyć kolejne produkty, które z pewnością opiszę szybciej niż te ;)



szampon do włosów nawilżający drogeryjny szampon

Pantene Pro V, Szampon do włosów nawilżający
Bardzo długo nie używałam szamponów tej marki. Po przyzwyczajeniu do Garnier Fructis postanowiłam zmienić szampon. Pantene sprawdza się bardzo dobrze, nie mogę narzekać na jego działanie. Cena (w promocji) przystępna i porównywalna do cen szamponów drogeryjnych o takiej pojemności.

L'biotica, Silk&Shine, szampon do włosów
Ten szampon to nic specjalnego. Myje, nie obciąża włosów, ale pozostawia je bez żadnego efektu wow na włosach. Przeciętny produkt, za dość wygórowaną cenę jak na produkt drogeryjny. 
najlepszy lakier do włosów

Syoss, lakier do włosów
To najlepszy lakier do włosów i mój ulubieniec. Pojawia się niemal w każdym denku ;)

Wella, Wellaflex Shiny Hold lakier do włosów maksymalnie utrwalający
Lakier niestety nie sprawdził się u mnie tak jak tego oczekiwałam. Utrzymuje trwałość fryzury na przeciętnym poziomie. Włosy nie były elastycznie, a posklejane. Trwałość lakieru jest raczej na średnim poziomie, przy wietrze i deszczu raczej się nie sprawdzi.

nawilżający żel pod prysznic mango malina

Cien, Nawilżający żel pod prysznic
Od żelu pod prysznic nie oczekuje wiele. Ma ładnie pachnieć i nie przesusza skory. Żel marki własnej lidla spełnia oba te zadania. Przepięknie pachnie i dobrze oczyszcza skore. Dodatkowojeho cena jest atrakcyjna. Podczas promocji potrafi kosztować 2/2,50 za 400ml. Żal nie spróbować i przekonać się na własnej skórze.

Płyn do kąpieli
Przede wszystkim piękne opakowanie! Płyn dobrze się pienił i umilił kilka kąpieli.

AA, Hydro Essence Zmysłowa Malina, Żel peelingujący pod prysznic
Delikatny żel z drobinkami, które złuszczają naskórek. Jego działanie nie jest inwazyjne i nadaje się do używania na co dzień. 

krem nawilżający krem do cery suchej i normalnej

Dermedic, Hydrain2, krem nawilżający o przedłużonym działaniu
Niestety ten krem nie spełnił moich oczekiwań. Użyłam go dosłownie kilka razy. Nie zdążyłam zauważyć działania nawilżającego ze względu na przerwanie jego stosowania. Zamiast ukojenia i nawilżenia dla mojej skóry przyniósł mi problemy. Jego formuła okazała się zbyt ciężka przez co okolice nosa, czoła i brody zostały zapchane. 

Ziaja, Masło kakaowe, krem do cery normalnej i suchej
Z tym kremem jest podobnie. Pięknie pachnie, lecz nie przyniósł ukojenia dla mojej cery. Krem jest zbyt ciężki i moja skóra go nie tolerowała. 

peeling enzymatyczny do cery suchej i normalnej kompres do ust nawilżający

Dermika, Łagodny peeling enzymatyczny z keratoliną i białą ginką do cery suchej i normalnej
Delikatny peeling enzymatyczny doskonale sprawdzał się w momentach kiedy twarz potrzebowała oczyszczenia. Przyjemna i skuteczna odmiana od peelingów mechanicznych. 

Bielenda, Sos Lip Expert, Kompres do ust nawilżający
Przeciętniak. Na rynku jest wiele pomadek, które sprawdzą się lepiej niż ona.



A jak idzie Wasze denkowanie produktów? Miałyście okazję używać któryś z tych produktów?

Udostępnij: