niedziela, 11 lutego 2018

Dobry i tani płyn micelarny z Lidla? | Łagodzący i nawilżający płyn micelarny do demakijażu twarzy i okolic oczu Cien

Witajcie!

Płyn micelarny to produkt, który towarzyszy mojej pielęgnacji już kilka lat. Demakijaż z użyciem dobrego kosmetyku, to przyjemność, o której powinna pamiętać każda z nas. Używałam już wielu płynów micelarnych i mam swoich ulubieńców. Trafiłam również na buble, o których chciałabym zapomnieć. 
Jakiś czas temu postanowiłam wypróbować płynu marki Cien. Jeżeli jesteście ciekawe jak się sprawdził - zapraszam ;)

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Płyn dwukrotnie już pokazywałam na swoim instagramie i za każdym razem wzbudzał spore zainteresowanie. Od tamtej pory zdążyłam zużyć po jedynym opakowaniu z obu dostępnych wersji i myślę, że to idealny czas na recenzje tego płynu.
Płyn micelarny występuje w dwóch wersjach - łagodzący z wodą różaną, do skóry suchej i wrażliwej oraz nawilżający z kwiatem hibiskusa do skóry normalnej i mieszanej. Ich skład jest niemal identyczny. Różni się jedynie w zależności od wersji - wodą różaną lub wyciągiem z kwiatu hibiskusa. 

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Od producenta: Skuteczny, a jednocześnie bardzo delikatny preparat do usuwania makijażu oraz zanieczyszczeń z twarzy i okolic oczu. Cera po jego zastosowaniu jest czysta, odświeżona i doskonale przygotowana do dalszej pielęgnacji. To co go wyróżnia to aktywne składniki hydrolipowe micele skutecznie i delikatnie usuwają makijaż i zanieczyszczenia. Woda różna na działanie nawilżające, łagodzi podrażnienia oraz działa tonizująco.


Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa

Skład: Aqua, PEG-6 Caprylic/capric glycerides, hexylene glycol, rosa damascena flower wather/hibiscus Sabdariffa Flower Extract, disodium EDTA, cetrimonium bromide
Cena około 4zł.

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa


Moja opinia


Moim zdaniem płyn micelarny Cien nie odbiega jakością innym produktom tego typu innych marek. Ich zaletą jest skuteczne lecz łagodne działanie, bez podrażnień oczu i skóry. Płyny dobrze radzą sobie ze zmywaniem codziennego makijażu. Nie używam wodoodpornych tuszy, ale cienie, zwykły tusz, podkład, szminka schodzi po chwili od przyłożenia wacika. Podczas ich stosowania zauważyłam, że wersja łagodząca ciut lepiej radzi sobie ze zmywaniem makijażu. Zapach obu płynów jest bardzo delikatny i nie powinien nikomu przeszkadzać. Po użyciu płynu na skórze nie zostaje tłusta warstwa, a cera jest oczyszczona i odświeżona. Porównując te płyny do innych są tak samo wydajne.


Zdecydowanie to kosmetyk, który sprawdził się u mnie i mogę polecić go innym. Warto go wypróbować - zwłaszcza różową wersję ;)

Płyn micelarny łagodzący z wodą różaną, skóra sucha i wrażliwa




A jaki jest Wasz ulubiony płyn micelarny? Może macie jakiś zamiennik klasyka, takiego jak różowy Garnier? Koniecznie podzielcie się swoim zdaniem ;) 




Udostępnij:

środa, 7 lutego 2018

Projekt denko #16 styczeń

Witajcie! Ostatnio sporo się działo, dlatego wpisy na blogu przestały pojawiać się regularnie. Sesja już jest zdana, praca magisterska niestety sama się nie chce pisać, ale mam nadzieję, że wrócę do regularnego dodawania wpisów z większą ilością recenzji, nie tylko denek ;) Tymczasem, to o czym pamiętam zawsze - projekt denko stycznia. Zapraszam! 

projekt denko zużyte kosmetyki styczeń 2018



Dermo 7in1 protection Efficacy + Care, isana płyn do kąpieli, sól do kąpieli truskawka i jagoda
Tesco Pro Formula Sól do kąpieli truskawka i jagoda 
Mam swoje sprawdzone i ulubione sole z Lidla i Biedronki, ale przy okazji zakupów w Tesco musiałam wejść w dział kosmetyków i znalazłam ją! Gdyby nie zapach, który był fantastyczny, intensywny prawdopodobnie nie kupiłabym jej. Niestety, okazała się rozczarowaniem. Genialny zapach czuć jedynie w opakowaniu. Po wsypaniu do wanny z pięknego zapachu nic nie zostaje. Sól jedynie barwi wodę, ponieważ widocznych na skóry efektów po jej użyciu nie zauważyłam. 

Isana, Orange Heaven, Płyn do kąpieli
Płyn ma delikatny, ale wyczuwalny podczas kąpieli pomarańczowy zapach. Dobrze się pieni i nie przesusza skóry. Opakowanie jest mniejsze od innych płynów Isany, lecz zdecydowanie ta wersja jest bardziej wydajna. Z pewnością jeszcze kiedyś do niego wrócę. 

Sanex, Dermo 7in1 protection Efficacy + Care, antyperspirant w kulce
Niestety ten atyperspirant nie skradł mojego serca. Przede wszystkim minusem jest opakowanie, z którego wylewało się za dużo produktu, przez co używanie go było dość uciążliwe. Skuteczność była w porządku, podobnie jego zapach. Zdecydowanie wolę formę dezodorantów lub sztyftu. 

Himalaya Herbals, Ziołowy krem intensywnie nawilżający
Krem miałam przyjemność testować i swoje wrażenia już opisałam ;)

L'biotica, Biowax Orichid, Intensywnie regenerująca maseczka do włosów
Mam bardzo pozytywne wrażenia po używaniu tej maski! Przede wszystkim nie obciąża włosów. Bez obaw możemy nałożyć ją na skalp. Włosy po jej użyciu są gładkie, błyszczące i widocznie odżywione. Dodatkowo bardzo ładnie pachnie. Pomimo niewielkiej pojemność jest gęsta, przez co wydajna. 

Lactacyd, Nawilżająca emulsja do higieny intymnej
Delikatny płyn, który nie podrażniał i doskonale nadawał się do codziennego stosowania. Niestety minusem jest dość wysoka cena (około 12zł za opakowanie 200ml)



BingoSpa, Maska błotna do twarzy z kolagenem
O tej maseczce miałam okazję pisać już recenzję . Ta była zamknięta w innej wersji opakowania i niestety była już zbyt długo otwarta, żeby mogła być nadal używana. 

Avon, Planet Spa, Revitalising Retreat, rewitalizująca maseczka do twarzy peel off
Kiedyś byłam wielką fanką masek z Avonu. Zawsze ich plusem było opakowanie i pojemność (nie lubię tych jednorazowych masek w saszetkach). Ta nie do końca się u mnie sprawdziła. Nie przepadam za maskami typu peel off. Samo działanie maseczki było w porządku. Cera była rozświetlona i delikatnie napięta. Raczej nie kupię jej ponownie. 

Bania Agafi, liftingująco-tonizująca maseczka do twarzy
Mam mieszane uczucia dotyczące tej maseczki. Po jej zastosowaniu na mojej skórze nie zauważyłam żadnych zmian. Konsystencja jest lekka, nie ma problemu z jej zmyciem. Jej plusem jest opakowanie, które jest poręczne i praktyczne. 



Syoss, lakier do włosów Fiber Flex
Ten lakier pojawia się już w każdym denku. Najlepsze, niezależnie od rodzaju. Chociaż Fiber Flex to jeden z moich ulubionych ;)

Batiste, suchy szampon, tropical 
Kolejna wersja zapachowa kultowego szamponu Batiste. Przydaje się pod ręką niezależnie od tego, czy to lato czy to zima.


A jak minął Wasz początek roku i denkowanie produktów? Może macie noworoczne postanowienie z tym związane? 




Udostępnij: