Jesienna edycja
najpopularniejszej promocji w drogerii Rossmann nieco nas zaskoczyła i przyszła
wcześniej niż zazwyczaj – przeważnie był to przełom listopada i grudnia. W tym
roku zaskoczyły o miesiąc wcześniej. Doskonale przygotowana na tę okoliczność był
SuperPharm i rozpoczęła swoją promocję -50% kilka dni wcześniej. Natura oraz
Hebe również w tym czasie oferowały swoim klientkom promocje podobnego typu,
jednak nie ma wątpliwości, że to Rossmann przyciągnął największe tłumy
spragnionych nowych kosmetyków kobiet.
Lista produktów
kupionych w Rossmannie jest.. spora, chociaż wydawało mi się, że
„wszystko mam i r a c z e j niczego nie
potrzebuję”. Odrobinę się pomyliłam :)
Pierwsza część promocji
– wszystko do ust i paznokci.
Wiedziałam, że chcę
zaopatrzyć się w zielone zmywacze z Isany, które są zdecydowanie najlepsze! Sprawdzają się doskonale do zmywania lakieru, jak i ściągania hybryd. Dla mnie obowiązkowy kosmetyk na
półce.
Do tego wpadł również
żel do skórek tym razem z Lovely, którego jeszcze nie miałam przyjemności
używać.
A jako mały dodatek
balsam do ust Laura Conti i pomadka z Alterry.
Następny tydzień promocji
– kosmetyki do makijażu oczu.
Jako, że podczas
ostatnich promocji nie zdążyłam kupić tuszu do rzęs z Wibo Growing Lashes. Tym
razem on pierwszy wylądował w koszyku.
Zaraz za nim skusiłam się na chwalony
przez sporą część z Was – Lovely Lash Extension Mascara. I na próbę – Wibo Extreme
Lashes.
Zaopatrzyłam się
również w eyeliner w pisaku z Eveline, o którym już wspominałam.
Ostatni tydzień, czyli
wszystko do makijażu twarzy od podkładów, po pudry i bazy.
W ostatnim miesiącu na
wykończeniu mam aż 3 podkłady, więc oczywistym było, że muszę zaopatrzyć się w
nowy. Tym razem padło na Maybelline SuperStay24 oraz AA Make Up Podkład kryjąco
korygujący. Oba są nowościami w mojej kosmetyczce. Dajcie znać jeżeli jesteście zainteresowane recenzją!
Ostatniego dnia
promocji jak to czasami bywa, zajrzałam raz jeszcze do Rossamanna i.. po mnie.
Zauważyłam rozświetlacz z Bell, który od razu się do mnie uśmiechnął. Do tego
puder, który pokazywałam już na instagramie, również firmy Bell.
W koszyku
znalazła się również baza AA Beauty Primer 360, Anti Shine, Baza matująca
zmniejszająca widoczność porów.
Wtedy również kupiłam
podkład Revlon Photoready, o którym ostatnio wspominałam na instagramie.
I jako ostatni smaczek,
bibułki matujące z Wibo.
Jak wcześniej wspominałam SuperPharm również przez kilka dni zachęcał do zakupów kosmetyków kolorowych ze zniżką -50% z kartą LifeStyle. Tym razem skusił mnie tylko atrakcyjną ceną mojego ulubionego evelinera Maybelline. Kosztował 12,99 zł. Co prawda w tym miesiącu otworzyłam nowy, ale.. grzech byłoby go nie wziąć w takiej cenie!
Warto wspomnieć, że
sporą część tych kosmetyków zamawiałam za pośrednictwem internetowej drogerii
Rossmanna. Dla mnie to idealna opcja. Zamawiając wieczorem ( a właściwie w
nocy), rano zamówienie było gotowe do odbioru. Miałam pewność, że kosmetyki nie
są przebrane, otwierane po kilka razy itd. dobrze wiemy jak, niektóre Panie
zachowują się przy szafach z kosmetykami, zwłaszcza podczas tak dużych
promocji. Wchodzę, proszę panią o przekazanie zamówienie, podaję kod i
wychodzę. Nie oglądam się, niczym innym się nie dekoncentruje i nic przypadkiem
dodatkowo nie kupuję. Jedyne czego żałuję, to nie wszystkie marki są dostępne w
sklepie online. Może z czasem Rossmann rozszerzy tę ofertę.
A wy dałyście się porwać szaleństwie promocji, czy raczej kupowałyście rozważnie i tylko to co było potrzebne? Jesteście ciekawe opinii konkretnych produktów, które kupiłam? Dajcie znać w komentarzach ;)
Ciekawe rzeczy udało Ci się kupić. Ja poczyniłam tylko malutkie zakupy ;) To co najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńA co dla Ciebie jest najważniejsze w makijażu? Pewnie tusz do rzęs.. i coś jeszcze? :)
UsuńTym razem odpuściłam sobie promocję w Rossmannie :P Też lubię te zmywacze Isany :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę silnej woli ;D
Usuńten różowy tusz z lovely jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie również się sprawdzi.
Usuńbardzo fajne rzeczy! miłego testowania :) obserwuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, mam nadzieję, że wszystko się sprawdzi.
UsuńLece zerknąć i poczytać do Ciebie ;)
Pomadka z Alterry, uwielbiam. Gdybym wcześniej wiedziała, że polubię się z tymi pomadkami, kupiłabym mały zapasik :D
OdpowiedzUsuńW cenie regularnej/na promocji cena też jest przystępna. Chociaż wiadomo to około 2,50 zawsze lepsze od 5zł ;)
Usuńa ja do roska nawet nie poszłam:D nie mam już gdzie mazideł upychać xd Twe łowy fajne wszystko podoba mi się :) obserwuję!
OdpowiedzUsuń