W tym miesiącu denko wydaje się być o wiele skromniejsze od
poprzednich. Nie będę jednak czekać do końca listopada, bo wtedy zapewne znowu
musiałabym podzielić je na dwie części. Staram się być systematyczna, a to jest mały krok w tym kierunku. Zatem.. zaczynajmy!
BeBauty Sól do kąpieli
Niezmiennie uważam, że
to jedna z lepszych soli jakie miałam. Zapach jest intensywny, sól delikatnie
barwi wodę i daje zapach, a dodatkowo jest wydajna. Doskonały umilacz
jesiennych kąpieli. Łatwo dostępny, w Biedronce często na promocji, gdzie kupimy go za około 4zł. A do wyboru są 4 wersje zapachowe.
Evree, Szampon do włosów dodający objętości
Szampon kupiony jakiś czas temu z inna wersja, o
której pisałam recenzje.
Cóż więcej pisać. Szampon w porządku, oczyszczał
włosy i skore głowy. Plusem zdecydowanie jest cena. Za 400ml płaciłam 4/5zl.
Minusem.. niestety dostępność. Widziałam go tylko raz w drogerii Ednorphine, o
której często wspominam i zaopatruje się w kosmetyki. Cóż więcej.. szampon jak szampon, był dobry, lecz bez rewelacji.
Syoss, Ceramide-keratin-complex, lakier do włosów
Zdania od denka, w którym pojawiła się poprzednia butelka zużytego lakieru nie zmieniłam. Nie ma lepszego lakieru do włosów. Spora pojemność, na promocji bardzo korzystna cena. Żadna z wersji nie skleja włosów, a bardzo dobrze utrwala. Najnowsza wersja jest jak na razie moją ulubioną z dotychczas wypróbowanych. A miałam je już wszystkie.
Nivea, Mleczko do ciała wygładzające
Nie ulega wątpliwości i przyznaje się, ze z
używaniem wszystkich kremów, balsamów, mleczek, maseł itd., mam problem.
Zwyczajnie zapominam o ich nakładaniu.
Mleczka do ciała z pewnością nie staną się moimi
ulubieńcami. Według mnie konsystencja jest za rzadka, produkt bardziej oblepia
skórę niż się w nią wchłania. Ogromną 400ml butelkę zużywałam już pod koniec z
bólem, czekając tylko na jej koniec.
L’orealParis, Ideal Soft, Oczyszczający
płyn micelarny
Ten płyn pojawia się już kolejny raz w moim denku. Ideal Soft jest na drugim miejscu zaraz po płynie
micelarnym Garniera. Delikatny, ani razu nie podrażnił skóry, zwłaszcza wokół
oczu. Usuwa makijaż równie skutecznie co Garnier. To co powoduje, że jest niżej
w klasyfikacji to cena, która wynosi około 13zł za 200ml produktu.
Bandi, Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami
Używalam go dość krótko. Niestety nie wpłynął zbyt
dobrze na moja skore. Po kilku dniach stosowania pojawiły się wypryski i
podskórne nieprzyjemności. Na plus według mnie jest opakowanie, które jest
poręczne, higieniczne.
Koniecznie dajcie znać czy miałyście któryś z tych produktów i jak sprawdził się u Was! Jestem ciekawa również czy denkujecie równie wytrwale jak ja :)
Uwielbiam sole z biedronki:) resztę kojarze ale nie miałam:)
OdpowiedzUsuńSól i mi jakaś by się przydała :) ja baaardzo się staram denkować, ale to trudne :D
OdpowiedzUsuńOj muszę kupić sobie tą sól.
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńNic niestety nie znam, ale sól chyba w przyszłości zakupię :)
OdpowiedzUsuńRaz miałam tą sól, kupiłam ją wtedy za nicałe 3 zł :D Jak na tak niską cenę jest na prawdę fajna, chętnie spróbuję innych wersji zapachowych.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że Evree ma szampony do włosów ;P Jak gdzieś spotkam to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńU mnie z zużywaniem kosmetyków jest kiepsko. Więcej kupuję niż daje rade wykończyć.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś to mleczko do ciała z Nivea ale w innej wersji i jak dla mnie było za gęste a tak po za tym co całkiem fajne.
OdpowiedzUsuń